Moja Kota, to moje oczko w głowie. Kocham tego sierściucha jak wariatka. No, bo nie da się jej nie kochać. Jest uparta, gadatliwa, zawsze ma swoje zdanie, nie usiedzi na miejscu za długo, sama musi wszystko zobaczyć, sprawdzić, dotknąć.…
Kot, pies a czasem i inne zwierzaki towarzyszą nam w podróżach nie tylko po kraju w którym mieszkamy. Coraz częściej jadą z nami na wakacje. Moja Kota przez połowę swojego życia była normalnym kociakiem wielkomiejskim. Domowym czy raczej mieszkaniowym, bo to mieszkania były naszym…
Moje 3 (w)top języka niemieckiego pewnie wielu będą wydawać się bardzo zabawne, inni uznają, że to nieprawdopodobne by zrobić aż takie błędy i co gorsze je powtarzać. Sama się dziwię, że tak trudno mi je wykorzenić zwłaszcza w piśmie. Czasem czuję się trochę jakbym…
Codzienności takie jak mycie garów, odkurzanie, pranie czy nawet wyjście do ogródka gdzie chwasty wyrastają nie wiedzieć dlaczego na potęgę, nim coś innego zacznie kiełkować. Z drugiej strony to właśnie takie powtarzalne, zwyczajne czynności są tym co buduje nam dzień, nastrój, życie.…
Moja Kota ma pluszowego brata. Jest nim stary Kubuś, który lata temu był dodawany do zestawów happy meal w McDonalds. Mały, mający ledwo 13 cm wzrostu, pluszowy Kubuś był u mnie przed Kotą. Tak, kupiłam prawie dekadę temu zestaw dziecięcy by mieć pluszaka. No…
Jak ten czas szybko leci! Zgubiłam gdzieś ostatnie trzy tygodnie. Wszytko było tak ładnie poplanowane: zakupy, sprzątanie jakie takie, by ogarnąć nieco lepiej mieszkanie, pieczenie, wyjazd i spacery… Człowiek planuje, ale co z tych planów wychodzi, to już inna sprawa. Nie żebym nagle je…
Organizacja czasu to temat rzeka. Ileż książek, artykułów i wpisów na blogach na ten temat ludzie napłodzili. Nie chwaląc się, sama zmarnowałam sporo czasu na ich przeczytanie. Doszłam w końcu do wniosku, że klasyczny terminarz, taki papierowy, nie żadna elektronika, plus notes i żółte…
Wiecie co to jest Liebster Blog Award? To taki blogowy łańcuszek pytań, na które się odpowiada, po czym zadaje swoje kolejnym blogerom. Zazwyczaj nie biorę udziału w tego typu zabawach, ale ta jest trochę inna. Aleksandra z Niemieckiej Sofy zmodyfikowała ją nieco. Nie ma…