Tapeta na luty – coś na słodko i trochę Wiednia

Dzisiaj zaczyna się luty. Niby zimowy miesiąc ale tegoroczna zima  w Wiedniu praktycznie nie była widoczna poza kilkoma białymi dniami, gdy poprószyło śniegiem. W sumie to  mamy taki listopad trwający już ponad kwartał. Powiem wam szczerze, że mam już go po dziurki w nosie. Chcę zimy albo wiosny! No tak, mogę sobie chcieć ale nad pogodą niestety nie panuję. Na poprawę nastroju mam dzisiaj dla was i siebie dwie tapety. Pierwsza na słodko a druga wiedeńska. Na pierwszej mój wypiek z duża ilością kruszonki. Kruszonka jest pycha! Na drugiej dach  jednego z tych uroczych niskich i starych domów na Grinzingu. Pod zdjęciami są przyciski z kilkoma najpopularniejszymi rozdzielczościami monitorów. Pobierzecie odpowiednią dla siebie tapetę klikając w swoją rozdzielczość.           Dobrego lutego nam wszystkim życzę 🙂 Beata