Polsko-austriacki przekładaniec ma na pewno o wiele więcej niż 1000 warstw, a ja chcę poznać ich jak najwięcej. Każda z nich ma inny smak i fakturę. Bywają warstwy słodkie mocno doprawiane miłością jak ta, którą stworzyli Henriette i Karol.
Ostatni czwartek karnawału, zwany tłustym czwartkiem przez dziesięciolecia był dla Wiednia dniem, w którym odbywa się bal w Operze. Wieczorem, bawiło się na nim ponad 5000 osób ze świata polityki, biznesu i kultury. Śmietanka czy elita, jak kto woli, nie tylko starego kontynentu. Dla…
Rok 2021 czeka już za następną kartką z kalendarza. Jak co roku przedstawiam Ci listę dni wolnych i świątecznych w Austrii. Święta powtarzają się, zachowując od lat powtarzalny ład. Porządek i powtarzalność, normalność, to coś, czego po ostatnich miesiącach wszyscy potrzebujemy. Rok 2020 niestety…
Tegoroczne święta Bożego Narodzenia nie zapowiadają się ciekawie. Jarmarki świąteczne praktycznie umarły, rodzina z zagranicy a często nawet ta mieszkająca przy sąsiedniej ulicy nie zasiądzie przy tym samym stole w Wigilię. Robi się smutnawo, pusto i nieco dołująco.…
Gdzie zjeść w Wiedniu, gdzie wypić kawę a gdzie wpaść na coś z procentami? Dzisiaj nie będzie to lista polecanych lokali, ale słowiczek wyjaśniający co jest czym w Wiedniu. Chociaż spotkasz tu znane gdzie indziej rodzaje lokali, to jednak pojawi się kilka lokalnych perełek.…
Jesień to pora roku, która swoimi barwami zachęca do podziwiania wszelkich miejsc bogato porośniętych drzewami. Zmieniają one barwy prawie codziennie. Od zieleni przez bordo, żółcie po brązy malują nastrojowe krajobrazy. Jesienne niebo także potrafi tworzyć widowiskowe spektakle, w których chmury grają pierwsze skrzypce. Mgły…
Nim Stephansplatz zaczął pełnić swoją reprezentacyjną rolę w Wiedniu, był miejscem, na którym stały kościoły, a wkoło nich jak to było w zwyczaju przez wieki, grzebano zmarłych. O cmentarzu, kościele i kapicy, których już dzisiaj nie widać na placu opowiadałam Ci ostatnio. Dzisiaj zabieram…
Austriackie truskawki nie są dla osób odwiedzających kraj Mozarta jego symbolem, nie budzą ciekawości, bo też co może oryginalnego kryć to słodkie czerwone maleństwo. No oczywiście poza niewątpliwą przyjemnością smaku rozlewającego się po języku, podniebieniu i jakimś tajemniczym sposobem ogarniającym całe ciało. Czy jednak…