10 faktów o Bożym Narodzeniu w Austrii

4 grudnia

Mamy grudzień więc tradycyjna dziesiątka na początek miesiąca musi być o Świętach.
Oto 10 faktów o Bożym Narodzeniu w Austrii. Niektóre są podobne do polskich, a inne mogą was zaskoczyć.

1 Wolne od Wigilii do Trzech Króli

 

 

Wiele firm, zakładów usługowych w Austrii tuż przed Wigilią zamyka swoje bramy, ogłaszając ferie świąteczne. Pracownicy dostają wolne aż do 6 stycznia i nie koniecznie jest to wliczane w ustawowy urlop. Funkcjonuje tu coś takiego jak Zeitausgleich. W dosłownym tłumaczeniu to „wyrównanie/spłata czasu” a jest odpowiednikiem nadgodzin. W Austrii nie opłaca się siedzieć po godzinach, ale o tym napiszę kiedy indziej.

 

 

2 Weihnachtsfeier

 

 

Weihnachtsfeier to impreza bożonarodzeniowa – coś jak polski opłatek. W Austrii bywa to jednak zwykle spotkanie w restauracji lub karczmie ze sporą ilością jedzenia. Nikt też nie wzbrania się podczas jej trwania przed piciem trunków z procentami. Pracodawca wręcza obecnym prezenty. Zwykle są to jakieś firmowe gadżety, coś słodkiego i bon na zakupy, do któregoś z marketów. Jakość poczęstunku i upominków świadczy o firmie, o tym, jak traktuje pracowników oraz o jej kondycji finansowej.

die Feier – uroczystość święto, impreza.

 

 

3 Weihnachtsgeld

 

 

Bożonarodzeniowe pieniądze, czyli Weihnachtsgeld dostajecie wraz z wypłatą. Wysokość tego dodatku zależy od czasu zatrudnienia. Gdy przepracowaliście cały rok w firmie, dostajecie równowartość waszej wypłaty. Jeżeli przepracowaliście część roku, jej wysokość to procentowy odpowiednik tego czasu.

 

 

4 Weihnachten

 

 

Weihnachten to słowo jest dzisiaj praktycznie jedynym używanym jako odpowiednik polskiego Bożego Narodzenia. Słowo to jest zlepkiem weihen – poświęcić/konsekrować i Nachts – noce. Mamy więc w krajach niemieckojęzycznych „Święte noce” co jak nie trudno się domyślać ma swoje stare, przedchrześcijańskie korzenie, gdy świętowano zimowe przesilenie.

 

 

5 Christkind

 

 

Prezenty pod choinkę przynosi Christkind, czyli Dziecko Chrystus. To do niego piszą listy austriackie dzieci. Poczta Christkind działa, a jeżeli chcecie się o tym sami przekonać, więcej informacji znajdziecie na jej stronie christkindl.at

 

6 Stille Nacht

 

Tę kolędę znacie na pewno. „Cicha noc” to najbardziej znana kolęda na świecie a pochodzi z Austrii. Historie jej powstania znajdziecie pod tym linkiem Najbardziej znana kolęda pochodzi z Austrii

 

 

7 Krampus

 

W Austrii mikołaj ma paskudnego towarzysza nazywanego Krampusem. Czasem nie jest to pojedynczy osobnik, ale cała banda brzydali. Rogi, futro, paskudna mina i wielki jęzor — to w skrócie opis tego delikwenta a więcej o nim dowiecie się z wpisu Krampus brzydki towarzysz Mikołaja

 

 

8 Jak rozpoznać Mikołaja

 

 

W Austrii Mikołaj ma wiele twarzy i nosi ciuchy w różnym stylu. Okrągły starszy gość wystrojony w czerwoną piżamę z futerkiem to der Weihnachtsmann, czyli Świąteczny/Bożonarodzeniowy mężczyzna. Nie mylcie go w Austrii ze Świętym Mikołajem — Heiliger Nikolaus, który bywa nazywany też Nikolaus, Nikolo a nosi klasyczne biskupie szaty i tiarę na głowie.

 

 

9 Glühwein

 

 

Bez Glühwein, czyli grzanego wina nie sposób wyobrazić sobie w Austrii Świąt i Adwentu.
Przeczytacie o nim i znajdziecie przepis tu Glühwein – austriacki grzaniec

 

 

10 Vanillenkipferl

 

Vanillenkipferl to kruche waniliowe ciasteczka bez których trudno wyobrazić sobie austriackie święta Bożego Narodzenia. Są pyszne i proste w przygotowaniu. O ciasteczkach i przepis na nie w liku niżej 🙂

Vanillenkipferl – austriackie ciasteczka bożonarodzeniowe

 

Beata

 

You Might Also Like

3 komentarze

  • Reply Matka na Szczycie 4 grudnia at 15:15

    Ja pamiętam, że zdziwił mnie zwyczaj związany z Nowym Rokiem, kiedy wręczało się świnki, czy jakieś takie figurki 🙂

    • Reply Beata 5 grudnia at 09:52

      Tak! Marcepanowe i czekoladowe świnki w Nowy Rok na szczęście 😀

  • Reply Prekmurska gibanica 7 grudnia at 15:05

    O, widzę część podobieństw z kulturą sąsiadów zza „słonecznej strony Alp” (chociaż z tym słońcem różnie bywa): najnowszy wpis też poświęciłam Świętom, choć bardziej od strony etnograficznej.
    Grzane wino – uwielbiam!

  • Leave a Reply

    Translate »