Ciau Stau! – wiedeńskie mosty

Ciao Stau! Mit der U2 schneller ins Zentrum.
Ciao korki! Z U2 (to linia metra) szybciej do Centrum.

Taki ogromny, czerwony plakat wisi od kilku lat na jednym z wiedeńskich mostów łączących brzegi Dunaju. Nad napisem pomykają wagoniki metra, pod nimi widać jak zwykle przykorkowaną Südosttangente.

 

 

 

Tak naprawdę, widzisz na zdjęciu dwa mosty, oddalone od siebie o prawie 300 metrów.

Ten ładniejszy, z wielkim filarem i linami, to Donaustadtbrücke. Dzisiaj to most, po którym jeździ linia metra U2. Otwarto go w 1997 roku.

Most na pierwszym planie, niezbyt urodziwy, to Praterbrücke. Jego budowa dostarczyła mocnych przeżyć budowniczym i wiedeńczykom, ale o tym opowiem innym razem.  Otwarto go w 1970 roku,  od tego czasy kilkakrotnie przebudowywano i przeorganizowano. Ostatni remont trwał od 2015 do 2017 roku. Oj był to czas podnoszenia ciśnienia kierowców i pasażerów samochodów które musiały przejechać przez niego. Jest on częścią  Südosttangente, czyli autostrady wewnętrznej Wiednia.

 

Sama autostrada A23 Südosttangente to raczej autostradka.
Ma tylko 18 km długości. Czasem jednak nie wielkość ma znaczenie, jak uczą mądre porzekadła. Tym kawalontkiem autostradki codziennie przejeżdża 180-200 tys. samochodów.
Rozumiesz już, dlaczego mogą tam być korki.
Ciao Stau — jak to łatwo powiedzieć 🙂

 

A teraz mosty, w różnych odsłonach pogody, jaką serwuje jesień.

 

 

 

 

Gdy obrócisz głowę w prawo, zobaczysz most kolejowy.
Most, jak most, ale wschody słońca, jakie można czasem obserwować na jego tle, bywają obłędne.

 

 

 

Pod mostami płynie Dunaj, który nie zawsze jest modry. Odbijające się w nim jak w lustrze poranne niebo sprawia, że w takich chwilach nie ma to znaczenia 🙂

 

Beata