Lubię jabłka. Zwłaszcza stare odmiany, a najsmaczniejsze są te rwane prosto z drzewa, zbierane w sadzie. Zapach sadu w ciepłe popołudnie.
Ech… rozmarzyłam się.
Jabłek nigdy za wiele. Pasują na słodko i wytrawnie.
Gdy u nas w domu są jabłka, to musi być i ciasto.
Do ciasta potrzebna mąka, wiadomo.
Ostatnio kompletnie usunęłam mąkę pszenną z domu. Podziękowałam jej za lata współpracy.
Przeszłam na orkisz. To też pszenica, ale taka staromodna, nie poddająca się modyfikacją, nie lubiąca przetwarzania, bogatsza w minerały.
Połączenie jabłek i orkiszu brzmi smakowicie.
Oczywiście zamiast mąki orkiszowej możecie ostatecznie użyć zwykłej pszennej.
Na mój kruchy orkiszowy jabłecznik, na formę o średnicy 25 cm, potrzebne są:
2 szklanki mąki orkiszowej, u mnie typ 700;
1 szklanka drobnego cukru;
szczypta soli;
¾ kostki masła (150g).
Sypkie składniki plus posiekane masło łączę, jak przy klasycznym cieście kruchym. Byle się wszystko wymieszało. Powstanie dość sypka masa, podobna do startej kruszonki i o taki efekt chodzi.
Połowę ciasta przesypuję na blaszkę. Smaruje ją masłem, tak na wszelki wypadek, by jabłka się do niej nie przykleiły. Masę ugniatam, by grudki zbiły się w jeden płat ciasta.
Tak to powinno wyglądać.
Blaszka ze spodem jabłecznika, wędruje na 15 minut do piekarnika, rozgrzanego do 180 C.
Teraz pora na jabłka.
1 kg słodkiej odmiany, kroję w drobną kostkę o bokach ok 1,5 cm. To nic , że niektóre kawałki wyjdą ciut większe, inne mniejsze.
Pokrojone jabłka polewam sokiem z połowy cytryny.
Mieszam.
Następnie dodaję 3 łyżki cukru i 2 kopiaste łyżki mąki orkiszowej.
Znowu wszystko mieszam. Chodzi o to, by każdy kawałek jabłka pokrył się warstewką mąki.
Wysypuję na wystudzoną blaszkę ze spodem. Dociskam jabłka by były bardziej zwarte.
Na górę nakładam pozostałą część kruchego ciasta.
Po prostu rozsypuję na jabłkach i delikatnie wyrównuję. Tym razem starając się nie dociskać grudek kruszonki.
Całość na 40 minut idzie do piekarnika nagrzanego do 200 C
Ciasto jest słodkie, śmietankowe, kruche, a jednocześnie bardzo owocowe.
Smacznego
16 komentarzy
Ciasto wygląda przepysznie 😀 Kocham ciasta z jabłkami, więc muszę przetestować ten przepis.
Na ciepło najlepsze 🙂 znika błyskawicznie
Super. Wyprobuje ten przepis. Niestety ciasto orkiszowe j bardzo kruche i nie wiem co zrobic zeby sie dalo rozwalkowac. Niestety nie moge nabialu i musze uzywac kokosu.
Nie ma potrzeby by go wałkować, wystarczy palcami ugnieść na dnie formy warstwę ciasta. Olej kokosowy świetnie pasuje do tego przepisu 🙂
Czy zamiast cukru można dodać erytrolu?
Kruchego ciasta bez cukru raczej nie zrobisz , ale zawsze możesz poeksperymentować. Daj znać czy wyszło dobre 🙂
Jest pyszne. Zrobiłam 60%/40% mąka orkiszowa razowa i mąka pszenna zwykła. Ksylitol zamiast cukru bo muszę pilnować poziomu cukru… Dodałam cynamon bo lubię… super, że nie trzeba smażyć jabłek. Pyszne, polecam mamom w ciąży z cukrzycą, ale dajcie tylko mąkę orkiszową razową, ksylitol i kwaśne jabłka…
Mąka może być nawet bezglutenowa na przykład owsiana i ziemniaczana w proporcji 3/1.
Jabłka kwaśne czy słodkie to już rzecz gustu czy wolimy więcej słodyczy czy mniej 🙂
Marie zaglądnij do innych przepisów, być może wpadnie ci w oko coś jeszcze .
Pozdrawiam ciepło!
Witam 🙂
w przepisie jest napisane, żeby dodać 3/4 kostki masła, ale masła o jakiej wadze? 200 g, 300 g? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam!
Już uzupełniam. Dzięki za zwrócenie uwagi 🙂
Kostka 200 g
Witam mam pytanie a na jakiej f.piekarnika pieczemy , termoobieg ? . Pozdrawiam
Ja daję górną i dolną grzałkę, nie mam termoobiegu 😉
Żółtka nie sa potzebne do tego ciasta ?
To kruche ciasto, bez jajek 🙂
Dziękuje zrobiłam , ciasto wyszło przepyszne upiekłam z jabłkami antonówką.
Jabłecznik zawsze dobry. Jedyny problem to to, że orkisz zakwasza organizm i trzeba uważać a trudno się opanować kiedy coś tak smakuje