Kościół św. Michała – Michaelerkirche, jest jednym z najstarszych kościołów Wiednia.
Stał tu już w 1267, ale wiele wskazuje na to, że i w 1220 roku.
Tak to czasem bywa z zabytkami, że choć stoją w miejscu, wydawałoby się, dobrze przez historie znanym i opisanym, wiemy o jakimś fragmencie dziejów mało lub wiadomości są wyjątkowo pokręcone. Miał być dokument z 1221 roku mówiący o tym kościele, jednak kilka dekad temu uznano go za fałszywkę.
Dokumenty dokumentami, a kościół sobie stoi na placu nazywającym się, a jakże, Michaelerplatz, naprzeciw niego macie cesarski Hofburg.
Budynek jest zlepkiem stylów zaczynając od romańskiego, przez gotyk, piękny renesans, po barokową ulepkę dekoracji, na klasycyzmie skończywszy. Te zmiany stylów, wielokrotne przebudowy, zwłaszcza w pierwszych dwóch wiekach istnienia budynku, były wymuszone niejako, częstymi pożarami. Kościół palił się kilkukrotnie.
Zdobi go jedna smukła wieża, stercząca na budynku nie centralnie a z boku.
Jest dość charakterystyczna, więc łatwo kościół namierzyć w panoramie miasta. Ma trochę ponad 78 m wysokości. Na wieży znajduje się wielki dzwon św. Michała (große Michaeler Glocke).
Odlano go w 1525 roku, jest więc tylko o 5 lat młodszy od wawelskiego dzwonu Zygmunta.
Pod jasnym, białym kościołem, znajdują się mroczne katakumby, w których pochowano około 4000 osób, ze znanych rodów Wiednia i Austrii. Mają tam swoje grobowce, ci ich przedstawiciele, którzy zmarli między połową XVI a XVIII wiekiem.
Trumny i mumie pod kościołem, a w jego wnętrzu ponad 100 tablic, upamiętniających pochowane tam osoby.
Część z tego who is who na tablicach znajdziecie TU.
To w tym kościele, po raz pierwszy wykonano Requiem Mozarta podczas mszy żałobnej po kompozytorze w 1791 roku.
Nie jest to jedyny wielki akcent muzyki klasycznej związany z kościołem św Michała.
Haydn mieszkał w domu przyklejonym do ściany kościoła, przy Kohlmarkt i grywał na kościelnych organach. To tu uczył się muzyki w latach 1749-55.
Tak, to tu zaczęła się kariera i przygoda tego wielkiego kompozytora z organami.
Michaelerplatz jest gwarny, pełen turystów, dorożek. Nad wejściem do kościoła bójka anielska Michała i Szatana. Złoty miecz, złota tarcza i szum anielskich skrzydeł przy wejściu, a w środku…cisza.
Strona kościoła Michaelerkirche w Wiedniu
Na mapie Kościół TU
Beata
No Comments