W moim alfabecie było już o Beate i asymilacji a teraz, wraz z literą c czas na ciało. Każdy kto żyje je ma. Mięśnie, kości, skóra, włosy tu i tam rosnące czy chcemy tego, czy nie, trochę płynów – to właśnie nazywamy ciałem. Stosunek…
Odwiedzając nowe miejsce zawsze znajdziemy coś co nas tam zaskoczy, zdziwi a bywa, że wprawi w osłupienie lub zniesmaczy. Niesiemy swoje wyobrażenie o tym jak powinno się ubierać, zachować przy stole, funkcjonować w rodzinie czy bawić na weselu. Nawet mając w głowie zakodowane widełki…
Wrzesień kojarzy się nam różnie, od spraw miłych jak kasztany, bogactwo owoców i warzyw, początek rudości w przyrodzie aż po te, niekoniecznie już wyczekiwane jak początek roku szkolnego. Wrześnie mają też swoje mniej miłe oblicze związane z rocznicami wybuchu wojny czy zamachami. Jest jeszcze…
Zielone pomidory wydają się takie niedojrzałe, niegotowe na najlepsze co mogą osiągnąć w swoim roślinnym, krótkim sezonowym życiu. Od czasu do czasu sałatka z nich lądowała na półce z wekami. Był w moim życiu moment zauroczenia tym czymś co nazywa się dżemem z zielonych…
Stolica Austrii dzieli się na 23 dzielnice, które zamieszkuje dzisiaj trochę ponad 1 mln. 800 tyś. ludzi. To i dużo, i mało. Sporo – bo jednak miast tej wielkości w Europie nie jest znowu tak wiele. Mało – bo to prawie 300 tysięcy mniej…
Wakacje kończą się za klika dni. Lato także pomalutku zaczyna się przemieniać w obfitą kolorami i owocami soczystą, pachnącą jesień. Dni są coraz krótsze, chociaż nadal upalne. Mam ogromną ochotę przedłużyć nieco wakacje i przypomnieć sobie pachnącą oliwkami, szałwią, pełną cykad Italię. Dzisiaj mam…
Czasy CK to pół wieku historii dawnego imperium, które przeszło do legendy w pamięci dawnych poddanych Habsburgów. Dobrej legendy, która trwa mimo karykaturalnego przedstawiania tego okresu w filmach czy książkach jak przygody Szwejka, „CK dezerterzy”.…
Padwa jest jednym z tych miejsc na naszym globie, które działają na mnie wyjątkowo przyciągająco, które chcę zobaczyć, pobyć w nich chwilę. Roboczo, dla potrzeb swojej listy nazywam takie miejsca magnetycznymi. Jest stare a ja lubię starocie czy uściślając to co sięga starożytności, przetrwało…