Karen Duve jest niemiecką pisarką – no tak, tak powinnam zacząć tę recenzję, bo jest to recenzja książki o tytule „Jeść przyzwoicie”. Przymierzam się do tego wpisu od prawie roku i z różnych przyczyn go odsuwałam na później. Nie chciałam hejtu to fakt. Nie…
Ziemniak jest prawie wszechobecny w kuchni tak polskiej jak i austriackiej. Wygląda to tak jakbyśmy pasjami kochali kartofle. Mamy dla nich wiele zastosowań od prostych z wody przez fryty, sałatki , babki ziemniaczane, placki, kluchy wszelakie. W Polsce są kartofle, pyry, ziemniaki, w Austrii…
Słownik austriacki wraca i będzie już regularnie. Tak, ma to związek z moim przykładaniem się do nauki języka. Kolejna porcja słówek austriackich na dzisiaj jest o jedzeniu.…
Willa Otto Wagnera to jeden z tych budynków Wiednia, który zobaczyć powinno się a gdy jest się w mieście dłużej trzeba, no bo nie wypada nie widzieć na własne oczy pilnującej go panny. Na początek o samym Wagnerze słów kilka. To Wiedeńczyk…
Zaczyna się jesienny październik a w raz z nim mam dla was kolejną porcję tapet. Pod zdjęciami są przyciski z kilkoma najpopularniejszymi rozdzielczościami monitorów. Pobierzecie odpowiednią dla siebie tapetę klikając w swoją rozdzielczość.…
Polska i Austria nie mają dzisiaj wspólnej granicy. Pierwszy kraj jest średniakiem o niespełna 39 milionach mieszkańców, drugi maluchem z niecałymi 9 milionami. Obydwa są jednak starymi graczami na mapie Europy i w ostatnim tysiącleciu nie raz, nie dwa się spotykały z sobą. Tak…
Schwedenbomben (szwedzkie bomby) to klasyk słodyczy austriackich, wiedeńskich. Znacie pewnie te piankowe bombki oblane czekoladą, są słodkie i uzależniające. Jadłam je pierwszy raz wiele lat temu w Münster. Moje irlandzkie kumpele usiłowały mnie przekonać, że są pyszne. Kręciłam nosem, że słodkie do zemdlenia, że…
Dzisiaj opowiem o historii trudnego związku Rosji i Austrii. Kraje te po raz pierwszy nawiązały stosunki dyplomatyczne z początkiem XVIII wieku, a dokładnie w roku 1701. Dwa wielkie mocarstwa, wspólne interesy – to zbliża. Wymieniono się ambasadorami i wszystko szło ładnie, bo nic tak…