Browsing Tag

felietony

Chleba naszego powszedniego pożądanie

Chleb, ten powszedni, jest ważny. Dla mnie jeszcze ważniejszy odkąd piekę go sama. Domowy żytni, albo żytnio-orkiszowy na zakwasie, to całkiem inny smak niż ten sklepowy, piekarniany. Samo pieczenie, cały proces wyrabiania ciasta, ma w sobie coś z kontemplacji, medytacji, daje wyciszenie – przynajmniej…

18 marca

Emocjami malowane – po prostu ulica

Są takie zdjęcia, które zawierają w sobie emocje. Nie zawsze obraz jest tak poruszający, że w człowieku drgną jakieś struny uczuć, poruszy myśl. Czasem malowane jest emocjami fotografa. To on ma w pamięci miejsce i okoliczności w jakich nacisnął spust migawki. Mam trochę takich…

15 marca

Organizacja czasu, czyli moje sto srok

Organizacja czasu to temat rzeka. Ileż książek, artykułów i wpisów na blogach na ten temat ludzie napłodzili. Nie chwaląc się, sama zmarnowałam sporo czasu na ich przeczytanie. Doszłam w końcu  do wniosku, że klasyczny terminarz, taki papierowy, nie żadna elektronika, plus notes i  żółte…

2 marca

Czekając na wiosnę: łabędzie

Mam dosyć tej zimy, nie zimowej, szarej, nijakiej. Fakt, przez kilka dni bywało biało. W poniedziałek, tydzień temu nawet nieźle zasypało Wiedeń. Tyle, że to był taki, dwudniowy popis śniegowej chmurki i mamy znowu szaro. Jak to przed wiosną bywa, słońca  mi już brakuje,…

17 lutego

Bo to zła truskawka była…

Dlaczego człowiek kocha całym sercem i pożąda czegoś co mu szkodzi? Miłość, ot miłość… …a że później rany na ciele do krwi rozdrapane… Zawsze mam nadzieje, że następnym razem będzie inaczej, a teraz, cóż, bo to zła truskawka była……

31 stycznia

Po prostu woda

Zdradzę wam pewną tajemnicę o sobie. Mam bzika, tak, kolejnego. Jest nim po prostu woda. Lubię wodę. Taką, która płynie sobie rzekami, potokami. Lubię się gapić na fale na jeziorze, na kółka puszczane spod wody przez ryby na stawach. Morze też lubię, ale mam…

23 stycznia

Asertywna zołza

Bądź asertywna! – słyszałam to wiele razy. Ta asertywność, co to właściwie znaczy? SJP PWN mówi, że asertywny, to ktoś «umiejący otwarcie i jednoznacznie wyrażać swoje potrzeby, uczucia i opinie». Dobra ale… Zawsze jest jakieś ale, zawsze!…

19 stycznia

Wiedeń, Rzymianie i cesarz Marek Aureliusz

Rzymski cesarz Marek Aureliusz to jedna z osób, która miała bez wątpienia wpływ na to, kim jestem. Lubię historie, zwłaszcza starożytność. Gdzieś na początku liceum, gdy zaczytywałam się „Rozmyślaniami” Marka Aureliusza, myślałam sobie, że fajnie byłoby się urodzić gdzieś tam, na ziemiach dawnego Cesarstwa…

8 grudnia
Translate »