Wrzesień u drzwi, więc czas zabrać was do austriackich winnic, bo Austria to kraj winiarski.
W samym Wiedniu winnice zajmują prawie 700 hektarów. Tak, winnice są w mieście, podchodzą pod domy a jedna, najmniejsza co prawda, ale dająca co roku około 60 butelek wina znajduje się w samym centrum austriackiej stolicy przy przy Schwarzenbergplatz o TU
Winnica po niemiecku to der Weinberg. Gdyby rozbić to słowo na dwa mamy der Breg, czyli góra i der Wein znaczące wino.
Czy można bardziej opisowo nazwać winnice: góra wina?
Słowo Wienberg oddaje dobrze sposób uprawy winorośli w Austrii – porasta zbocza gór, górek i wzgórz.
Wrzesień to miesiąc, gdy winnice otwierają się na odwiedzających. Można spacerować między krzewami, napić się wina i zjeść lokalne potrawy serwowane w samej winnicy, a nawet zaglądnąć do jej piwnic.
Poza tymi otwieranymi jesienią winnicami są i stałe miejsca, gdzie jest serwowane lokalne winno, z tej czy innej winnicy – to Heuriger.
Są to lokale z ogródkami, w których można się napić młodego wina serwowanego często w szklanych kubkach, zaś takiego dojrzałego już w kieliszkach. Na początku jesieni na stołach wypełnia szkło coś, czego należy koniecznie skosztować, będąc o tej porze roku w Austrii – to Sturm.
Słowo Heurige ma w Austrii dwa znaczenie. Pierwsze to właśnie lokal, w którym podaje się wino z lokalnych winnic. Kiedyś serwowano tam tylko wina, dzisiaj możecie dostać deskę z wędlinami, serami chleb, a w wielu normalny obiad co jednak łamie tradycje i zasady rządząc tutejszymi winiarski tradycjami.
Drugie znaczenie słowo Heurige to właśnie młode tegoroczne wino. Pojawia się na stołach w połowie listopada. Młodszy trunek z winogron, który serwuje się od pierwszych zbiorów do listopada to właśnie Sturm.
Samo słowo der Sturm znaczy tyle, co wichura, sztorm, ale i szturm (od szturmować). Gdy popatrzysz na to co się dziej w szklance ze Sturmem zrozumiesz, dlaczego ten napitek ma taką właśnie nazwę. To dopiero etap burzliwej fermentacji. Tak mocnej, że butelki nie są zakręcane a jedynie nakrywane nakładkami z folii. Dosyć szybko też uderza on do głowy. Trzeba zachować rozsądek popijając go, co bywa trudne, bo jest smaczny i wciągający – uprzedzam.
Jest jak wino tak w wersji białej jak i czerwonej. Można się go napić tylko do listopada, gdy zgodnie z tradycją i procesem fermentacji Sturm zmienia się w młode wino, czyli Heurige.
Warto wybrać się na spacer po winnicach Dolnej Austrii. Moje ulubione to te otaczające Gumpoldskirchen. Miasteczko jest urocze!
W Wiedniu winnice porastają wzgórza Nußbergu, Grinzingu, Sieveringu, Neustift, Mauer, Oberlaa i Bisambergu.
Najbliższy Wiener Weinwandertag – Wiedeński Dzień Wędrówek wśród Winnic lub ja bymto raczej przetłumaczyła jako Wiedeński Dzień Wędrówek na Wino do Winnic – odbędzie się 27 i 28 września 2025 r.
Beata
Brak komentarzy