Austriackie miasteczka są moimi propozycjami na kolejne 5 wycieczek poza Wiedeń. Dojedziesz do każdego z nich komunikacją publiczną, nie potrzebny Ci samochód.
Zacznę od mojego numeru jeden, miasteczka, które pokochałam od pierwszego wejrzenia, kroku i kieliszka wina tam wypitego. Tak, wina, bo to winiarskie miasteczko z ciekawą historią.
Gumpoldskirchen
Gumpoldskirchen to małe miasteczko otoczone winnicami. Na stałe mieszka tam niespełna 3800 osób. Chociaż swoimi początkami sięga XII wieku to domy i ratusz są budynkami z połowy XVI wieku. Miasteczko z wąskimi uliczkami, małym palcem przy ratuszu, arkadami i pręgierzem to renesansowa perełka leżąca zaledwie 35 km na południe od Wiednia.
To moje ulubione miasteczko podwiedeńskie. Zamiast rozpisywać się o nim, odeślę Cię do dwóch wcześniejszych artykułów na blogu, gdzie znajdziesz sporo zdjęć. Sądzę, że to wystarczy byś przy najbliższej okazji odwiedził Gumpoldskirchen.
Gumpoldskirchen – winiarze i Zakon Krzyżacki
Na fotospacer po miasteczku zapraszam tu Gumpoldskirchen – małe miasteczko o przydługiej nazwie
Dojedziesz do Gumpoldskirchen S3 z Wien Hbf (Hauptbahnhof na Alfred-Adler-Straße) w 35 minut. Bilet kosztuje 4,70 €.
Mödling i zamek Liechtenstein
Mödling leży na południe od Wiednia. Miasteczko jest praktycznie przyklejone do granic stolicy Austrii. Na krótko, w latach 1938 -1954 było włączone w granice Wiednia, jako 24 dzielnica.
Początki Mödling giną w mrokach przeszłości. Mieszkali tu ludzie już w neolicie, później byli Rzymianie, Słowianie, Awarowie. Od 1113 roku wspominają o miasteczku dokumenty Babenbergów.
Kolejne wieki to burzliwe losy, odpierania najazdów tureckich, walka o przetrwanie podczas zaraz i epidemii. Zniszczone i wymarłe miasto po drugim oblężeniu Wiednia, odbudowali nowi osadnicy przybyli tu ze Styrii. Dzisiaj Mödling zachowało w swojej najstarszej części urok niewielkiego austriackiego miasteczka. Warto pospacerować Pfarrgasse do St. Othmarkirche i dalej odwiedzić Schwarzer Turm, Amphitheater. Prowadzą one do wisienki na torcie tej wycieczki, czyli zamku Liechtenstein.
Dojedziesz tu S2, S3 i S4 w ciągu 20 minut płacąc za bilet 4,70 €.
Laxemburg
Laxemburg to moja propozycja wypadu pod Wiedeń z klimatem pałacowym i parkowym osadzonym w maleńkim miasteczku. Tym razem nie ma wzgórz ani nawet pagórków. Jest płasko, bardzo romantycznie. W pałacowym parku jest nawet woda, po której możesz popływać łódką. Dobre miejsce na randkę w romantycznym stylu, oświadczyny lub coś podobnego. Lubiła to miejsce Maria Teresa a Franciszek Józef i Sisi spędzili tu miesiąc miodowy. Park jest zaprojektowany w stylu angielskim, więc jest bardziej naturalnie niż w uporządkowanym Schönbrunnie, gdzie ręce ogrodnika dotykają chyba każdej gałązki na drzewach i krzaczkach, by nie pozwalać im na spontaniczność. Tak, zdecydowanie wolę ogrody w stylu angielskim.
Do Laxenburga dojedziesz busem lub pociągiem w 20 do 30 minut z Dworca Głównego — Hauptbahnhof na Alfred-Adler-Straße. By tu dojechać zapłacisz za bilet 4,70 €.
Podersdorf am See
Była już mała woda w parku, teraz czas na wielką wodę, czyli Neusiedler See i Podersdorf am See.
To miasteczko leżące na północno wschodnim krańcu Neusiedler See – największego jeziora Austrii. Samo miasteczko jest tu właściwie pretekstem, by popływać lub posiedzieć nad wodą, zobaczyć latarnię (der Leuchtturm), bo to właśnie tu stoi nad brzegiem jeziora latarnia znana z Instagrama i fot na Facebooku.
Dojedziesz do Podersdorf am See z przesiadką. Startujesz wsiadając w Wiedniu w pociąg do Neusiedl am See, tam musisz przesiąść się do busa. Podróż zajmuje około 1 godz i 30/40 minut. Cen tym razem nie podam – nie znam ceny busa. Za pierwszy etap podróży trwający około 40 minut, w którym poruszasz się pociągiem, zapłacisz 11,80 €.
Baden bei Wien
Baden leży nieco ponad 20 km na południe od Wiednia. Jak sama nazwa wskazuje to uzdrowisko, miejsce, do którego jeżdżono by poratować zdrowie kąpielami w dobroczynnych dla ciała wodach. Miejsce to docenili już Rzymianie, po nich możni Austrii, ludzie sztuki z głowami koronowanymi włącznie. Świetność uzdrowiska przypada na XIX wiek, i to z tego okresu pochodzi wiele budynków. Warto przespacerować się po Hauptplatz i leżących niedaleko niego uliczkach jak Frauengasse, Wassergasse, Beethovengasse, zobaczyć Beethoven-Haus, odwiedzić Kurpark (Park Zdrojowy) a tam nie ominąć punktów widokowych. Baden to dobry punkty startowy do wędrówek po Lasku Wiedeńskim. Mam kilka propozycji na pierwsze wyprawy: jaskinia Königshöhle, Burgruine Rauheneck i Burgruine Rauhenstein, Kaiser-Franz-Josef-Museum, punkt widokowy Ferdinand Raimund Aussicht.
Do Baden bei Wien dojedziesz pociągiem w około 40 minut, płacąc za bilet 5,90 €
W cyklu 5 wycieczek poza Wiedeń znajdziesz także:
5 wycieczek poza Wiedeń. Nad brzegiem Dunaju
Udanych wypraw do małych austriackich miasteczek.
Beata
4 komentarze
Szkoda ze nie ma zdjęci
Wejdź w linki które podałam.
Świetny wpis. W Baden byłam dwa razy, a ostatnio w kwietniu w Laxemburg. Chętnie sprawdzę inne miejsca.
Proponuje odwiedzić te miejsca jeszcze raz jesienią. Kolory parków zachwycają 🙂