Padwa jest jednym z tych miejsc na naszym globie, które działają na mnie wyjątkowo przyciągająco, które chcę zobaczyć, pobyć w nich chwilę. Roboczo, dla potrzeb swojej listy nazywam takie miejsca magnetycznymi. Jest stare a ja lubię starocie czy uściślając to co sięga starożytności, przetrwało…
Wiedeń jest miastem, które może pochwalić się doskonałą wodą płynącą z kranu. Wszystko to dzięki bliskości gór i tamtejszych krystalicznie czystych źródeł z których jedno bije w Kaiserbrunn. Stolica Austrii leży nad ogromną rzeką po co więc wodę ściągać z gór? Dlaczego nie Dunaj?…
Wiedeń zasłużył się w wielu dziedzinach naszej kulturze i nauce. Żyło tu i tworzyło sporo wybitnych osób. Były wśród nich także postacie wyprzedzające swój czas, czasem walczące z niewiedzą, kołtuństwem i pychą wielkich czy świata nauki. Wiedeński lekarz i początek antyseptyki Jedną…
Dzisiaj zaczyna się luty. Niby zimowy miesiąc ale tegoroczna zima w Wiedniu praktycznie nie była widoczna poza kilkoma białymi dniami, gdy poprószyło śniegiem. W sumie to mamy taki listopad trwający już ponad kwartał. Powiem wam szczerze, że mam już go po dziurki w nosie.…
Dzisiaj będzie historycznie i trochę genealogicznie o kolejnych warstwach przekładańca polsko-austriackiego, bo historia Polaków i Austriaków przeplata się z sobą wielokrotnie od prawie 900 lat Cieszyn to dzisiaj nieduże, liczące niewiele ponad 36 tysięcy mieszkańców miasto. Urocze, stare, z piastowskim rodowodem. W XX wieku…
Wczoraj, korzystając z pięknej pogody i wolnego dnia pojechaliśmy późnym popołudniem na Leopoldsberg. 26 października jest w Austrii dniem wolnym i świątecznym – to Nationalfeiertag. Więcej o tym święcie przeczytacie TU.…
Dzisiaj opowiem o historii trudnego związku Rosji i Austrii. Kraje te po raz pierwszy nawiązały stosunki dyplomatyczne z początkiem XVIII wieku, a dokładnie w roku 1701. Dwa wielkie mocarstwa, wspólne interesy – to zbliża. Wymieniono się ambasadorami i wszystko szło ładnie, bo nic tak…
Hundertwasserhaus, krzywy dom Wiednia, to jedna z atrakcji turystycznych miasta. Pisałam o nim już kiedyś na blogu TU a pewnie jeszcze nieraz wspomnę, czy dam na Viennese breakfast kolejną sesję krzywych chodników i ścian budynków z rogu Kegelgasse i Löwengasse. W każdym większym, zabytkowym…