Z nieba leci biały puch

23 lutego

W nocy zaczęło padać.
Powoli acz bez przerwy leci sobie z nieba biały puch.

Pomyślałam fajna niespodzianka bo mam, czy raczej miałam na jutro plany spacerowo fotograficzne.
Wszystko ładnie przykryte białą pierzynką świeżego śniegu.
Cud miód i orzeszki!
No ale jest już +2, puch leci z nieba dalej ale pod nogami robi się mokra maź, a na wieczór zapowiadają deszcz. Białe cudo zmieni się więc w brudną breje.
Hm…

Jak to łatwo pokrzyżować plany człowiecze może zwykły śnieg.
Zobaczymy rano czy nas zasypie czy zaleje.
Będzie biało czy brejowo?

Schönbrunn nie ucieknie.
Popstrykam kiedy indziej tyle, że pewnie już nie zimowe foty, a wiosenne.

You Might Also Like

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź

Translate »