Lato. Ciepło. Nawet więcej niż ciepło, bo ponad 30 C. Na ulice wyjechały pojazdy klimatyczne. Nie, nie klimatyzowane, bo tego akurat nie posiadają. Klimatyczne. Takie z klimatem ze starych filmów, jak „Złodziej w hotelu” z Grace Kally i Cary Grantem. Reżyserował go sam Alfred Hitchcock.…
Naschmarkt, to dosłownie targ łasuchów. Nazwa jest zlepkiem słów naschen (łasuchować) i markt (targ/rynek). Targ leży rzut beretem od Opery Wiedeńskiej. Ciągnie się szerokim pasem prawie 700 m, między stacjami metra Karlsplatz i Kettenbrückengasse. Naschmarkt to targ, na którym…
Od kilku dni pada i pada. Woda z nieba leci raz mocnym strumieniem, a kiedy indziej mży sobie i kapie. Nie przestaje jednak, ani na chwilę. Na razie i tak mamy dość dobrze, bo poza upirdliwością, dającą w kość każdemu, kto musi wyjść na…
Dzisiejszy wpis powstał w ramach projektu Klubu Polek, gdzie przedstawiamy swoje dziesiątki wielkich, z krajów w których obecnie mieszkamy. Ja żyje teraz nad Dunajem, w stolicy kiedyś wielkiego cesarstwa Habsburgów, ale to już odległa przeszłość. 100 lat w historii Europy, to w sumie nie…
Pluszowy miś, to niezbędnik każdego malucha. Mówi się, że rozmiar nie ma znaczenia, ale to ściema. On zawsze ma znaczenie, tyle, że w niektórych rzeczach ważny jest rozmiar XXL, a w innych XS. Gdy mowa o misiach, to nie ma zbyt dużej liczby „X”…
Kahlenberg, wzgórze na granicy Wiednia i Lasku Wiedeńskiego. U jego podnóża wiedeńskie winnice z uroczym Grinzingiem. Kahlenberg, to obowiązkowy punkt programu wszystkich polskich wycieczek. W końcu to z tego miejsca dowodził Sobieski Odsieczą. Jest kościół, na kościele dwie tablice poświęcone Polakom. Z lewej, królowi…
Pierwszy majowy długi weekend w Polsce pokrywa się z austriackim. Taką okazję trzeba wykorzystać, więc zjechali do nas goście. Niby kiedyś tam coś Wiednia widzieli, ale, o zgrozo, nie jedli Wiener Schnitzela!…
Dzisiaj ukazał się mój pierwszy artykuł napisany dla Klubu Polek na Obczyźnie. To taki mój krótki i subiektywny wybór polskich śladów we Wiedniu. „Wiedeń i kawa, dobra kawa – to moje pierwsze skojarzenie. Lubię kawę i pewnie jestem tu nieobiektywna, dając ją na pierwszą pozycję,…