Zapraszam was dzisiaj na mój pierwszy wpis w projekcie „80 blogów dookoła świata”. Owe 80 blogów to polskie blogi pisane w różnych krajach, mówiące o języku i kulturze tych miejsc. Raz w miesiącu blogerzy ci publikują wpis w którym przyglądają się temu samemu tematowi…
O książkach, a dokładniej o ich dostępności moje trzy grosze powiem. Zwykle nie komentuje artykułów prasowych i tego też usiłowałam nie skomentować. W sumie to nie jego chcę tu obgadać a komentarz pod nim. Rano przecudny pożeracz czasu jakim jest facebook spowodował, że trafiłam…
Dzisiaj rano odkryłam, że opublikowałam już ponad 200 wpisów na Viennese breakfast. Wow! – sama jestem zaskoczona. Z tej okazji postanowiłam powiedzieć wam kilka faktów o mnie. Dzisiaj odpowiedzi na część pytań zadawanych mi w mailach i odsłonie parę tajemnic związanych ze mną 😉…
Jelonek Bambi, słodki maluch z wielkimi oczyskami, tłuściutki i puchaty królik Tuptuś i najsłodszy skunks świata Kwiatek towarzyszą dzieciakom od 1942 roku, gdy do kin wszedł disnejowski film pt. „Bambi”. Losy małego jelonka ściskają za serce.…
Hundertwasserhaus, krzywy dom Wiednia, to jedna z atrakcji turystycznych miasta. Pisałam o nim już kiedyś na blogu TU a pewnie jeszcze nieraz wspomnę, czy dam na Viennese breakfast kolejną sesję krzywych chodników i ścian budynków z rogu Kegelgasse i Löwengasse. W każdym większym, zabytkowym…
Dzisiaj będzie coś do oglądania, a mianowicie Wiedeń w obrazach z mojego instagramu a i o instagramie powiem swoje trzy grosze Bawię się instagramem od niedawna i powiem szczerze, że spodobał mi się bardziej niż się spodziewałam. Tak jak każdy portal czy aplikacja, może…
Moja Kota ma pluszowego brata. Jest nim stary Kubuś, który lata temu był dodawany do zestawów happy meal w McDonalds. Mały, mający ledwo 13 cm wzrostu, pluszowy Kubuś był u mnie przed Kotą. Tak, kupiłam prawie dekadę temu zestaw dziecięcy by mieć pluszaka. No…
Lubię zielska. W zasadzie wszelakie zielsko lubię. Zachwycę się i takim które małe, że taka okruszyna, jak choćby ten fiołek (der Veilchen), znaleziony między krzaczorami wczesną wiosną. Lubię drzewa, te wielkie, strzeliste i małe, wręcz karłowate jak jabłonie w sadach. Moje serce…