Mam dosyć tej zimy, nie zimowej, szarej, nijakiej. Fakt, przez kilka dni bywało biało. W poniedziałek, tydzień temu nawet nieźle zasypało Wiedeń. Tyle, że to był taki, dwudniowy popis śniegowej chmurki i mamy znowu szaro. Jak to przed wiosną bywa, słońca mi już brakuje,…
Dlaczego człowiek kocha całym sercem i pożąda czegoś co mu szkodzi? Miłość, ot miłość… …a że później rany na ciele do krwi rozdrapane… Zawsze mam nadzieje, że następnym razem będzie inaczej, a teraz, cóż, bo to zła truskawka była……
Temat minimalizmu pojawiał się już na blogu, podobnie zresztą jak slow life. Obydwa pojęcia są dla mnie ważne. W sumie, dla mnie, sklejają się w jedno, pewien sposób na życie, to moja prywatna interpretacja tych pojęć : w moim tempie, prosto. Wiem, że stoją…
Zdradzę wam pewną tajemnicę o sobie. Mam bzika, tak, kolejnego. Jest nim po prostu woda. Lubię wodę. Taką, która płynie sobie rzekami, potokami. Lubię się gapić na fale na jeziorze, na kółka puszczane spod wody przez ryby na stawach. Morze też lubię, ale mam…
Bądź asertywna! – słyszałam to wiele razy. Ta asertywność, co to właściwie znaczy? SJP PWN mówi, że asertywny, to ktoś «umiejący otwarcie i jednoznacznie wyrażać swoje potrzeby, uczucia i opinie». Dobra ale… Zawsze jest jakieś ale, zawsze!…
Zamiast wpisu podsumowującego ubiegły rok, czy takiego, o planach na nowy 2015, u mnie kaczka na dobry początek roku. Kolorowa, w zimowej scenerii, z nad wiślańskiego brzegu. Nie chce mi się podsumowywać ubiegłego roku. Miał sporo fajnych momentów, ale ostatni kwartał trudny,…
Oświadczyny po wiedeńsku, wyglądają dość osobliwie. Przynajmniej te oświadczyny. Najpierw wprowadzę was w nastrój. Późne popołudnie. Zapadł już zmrok, bo w końcu, to połowa grudnia. Gürtel oczywiście zakorkowany. Zbliżamy się do Breitenfeld Kirche i … M zauważył ten ogromny transparent na kościele. Skubaniec, prowadzi…
Rzymski cesarz Marek Aureliusz to jedna z osób, która miała bez wątpienia wpływ na to, kim jestem. Lubię historie, zwłaszcza starożytność. Gdzieś na początku liceum, gdy zaczytywałam się „Rozmyślaniami” Marka Aureliusza, myślałam sobie, że fajnie byłoby się urodzić gdzieś tam, na ziemiach dawnego Cesarstwa…