Pada.
Trawnik zamienia się powoli w staw.
Jest jesiennie, szaro, mokro i chłodno.
Taka pogoda odpowiada najwyraźniej pewnej sikorce. Uparcie łazi po płocie i dłubie w słomiance. Wiem, szuka robaków.
Nieprzemakalna jakaś, czy co?
Bo, że kaczka jest zadowolona z takiej pogody to rozumiem ale, sikorka…
5 komentarzy
Może to skandynawska sikorka?
😉
Gdyby robiła to w zamieć to w skandynawskie korzenie bym ją podejrzewała, ale w ulewie?
Wasze sikorki są nieprzemakalne jak kaczki? 😉
„Jesteśmy nieprzemakalni
Jesteśmy normalni x 2”
Tak mi sie przypomialo ….:)
„Nie straszne nam lata płynące (…) Nasze peleryny, peleryny są pewne ”
Stary dobry „Sztywny Pal Azji” 🙂
Moze bylo jej goraco, albo taka glodna byla 😉