„Magiczne chwile”, to nowy cykl na blogu. Jedna fotografia, która zatrzymała w kadrze chwile…tak magiczną 🙂 Bez gadania. Tylko obraz. Dzisiaj jabłko. Wisiało sobie samotnie na drzewie. …
Sen, który do mnie powraca, to sen o domu babci. Wraca do mnie od lat. Śnie że muszę wrócić do domu, domu mojej babci. Wkoło mnie dzieją się dziwne rzeczy, krążą ludzie z przeszłości, a ja staram się wejść do kuchni w której babcia…
To co zakryte budzi ciekawość, nęci, kusi. Tak już jesteśmy zbudowani w swoich rozumkach, że włącza nam się wtedy fantazja i zamieniamy się w powieściopisarza, dopowiadającego sobie barwne treści, do tego co też nie chce się ujawnić, chce zostać zakryte. Czy warto zawsze sięgać…
Bitte nicht lachen! – Proszę się nie śmiać! Taki szyld może wprawić w zdumienie. Takie rzeczy, tylko we Wiedniu 😉 Już wiem, że lato gości tu cały rok. Nie wierzycie? No to sami zobaczcie. Teraz zakaz śmiechu na szyldzie. Ciekawe jakie…
Zdradzę wam sekret. Mam pewną słabość, nie jedną zresztą, ale tę wam dzisiaj ujawnię. To miłość do koni. Nie jestem zwariowaną koniarą, nie jeżdżę na nich wyczynowo. Ledwo umiem się utrzymać w siodle. Lubię jednak na nie patrzeć, głaskać ich miękkie pyski. …
Listopad zaczyna się dla większości ludzi w Polsce wizytą na cmentarzu. Zakorkowane ulice dojazdowe, niemożność zaparkowania blisko cmentarza, siatki pełne zniczy, donice i wieńce pełne kwiatów targane na groby. Gdy tłum się przewali już między grobami, a znicze wypalą zostanie cisza. Spokój miejsca osiągany…
Jesienią lubię chodzić po lesie. Być między drzewami tuż po brzasku, gdy powietrze jest jeszcze rześkie nocnym chłodem. Gdy wszystkie stworzenia tam żyjące, zaczynają śpiewać, prychać, chrząkać i wychodzą z norek. Jest to taki trochę magiczny czas, przynajmniej dla mnie. Zwykle, pretekstem…
Jesień na całego. Ogródek powoli zasypia. Z ziół została bazylia i tymianek, jakie takie zielono soczyste. Melisa, mięta, oregano są już mocno podstarzałe. Na róży mam owoce. Są aż trzy.…